Dla mnie ten film to arcydzieło skończone. Nic mu nie brakuje. Doszukiwanie się w tym filmie odniesień jest dla mnie głupie, niepotrzebne .... Kiedyś David Lynch zmęczony pytaniami o sens i treść swoich filmów powiedział "Moje filmy powstają gdy zamykam oczy. Są odzwierciedleniem moich snów, marzeń, obaw i strachów." Dzieło Tadeusza Konwickiego jest prezentacją jego geniuszu. W moim mniemaniu to po prostu jeden z wielu snów intelektualisty.
Arcydzielo przez duze A,wspaniale zagrany przez cala obsade,a Cybulski dal popis aktorstwa na najwyzszym swiatowym poziomie.