Polecam obejrzeć ten film późnym wieczorem np. po 22:00. Mimo, że obraz ma kilka defektów ogląda go się przyjemnie. Trochę nie pasowały mi nad wyraz przesadzone role agresorów, ale to już kwestia gustu. Ford zagrał swoją rolę dobrze - nie rewelacyjnie, ale dobrze i z klasą. Szkoda tylko, że film jest taki długi. Gdyby wycieli kilka zbędnych scen, które nie budują napięcia i są nie wiadomo po co, to byłoby już bardzo dobrze, a tak jest film na jeden raz...
Zgadzam sie w 100% w sam raz na jeden raz, bez rewelacji.
A motyw z psem jest zbyt naiwny...no bo po co porywaczom pies??!!