Pierwsza część jeszcze jak dla mnie dawała jakoś radę. Potem stała się gierką faworyzowaną jako zamiennik teletubisi dla dzieciaków i nie ma w tym nic złego. Ale dla dorosłego gracza nie ma absolutnie żadnych wartości.
Uważam że Ennard jest najgorszym z animatroników z całej franczyzy. W końcu: każe innym Funtime zabijać gracza, nie ma duszy dziecka i dodatkowo chyba widzi gracza normalne, a nie jako po prostu endoszkieleta. Dodatkowo nie raz udaje innego robota by zwabić gracza i go zabić.