Młody architekt Miles Harding (Lenny von Dohlen) decyduje się unowocześnić swe życie i postanawia kupić komputer. Wszystko układa się świetnie, do momentu pożaru komputera i próby ugaszenia go szampanem. Jednak w prawdziwe tarapaty główny bohater wpada dopiero wtedy, gdy piętro wyżej wprowadza się młoda wiolonczelistka Madeline Robistat (Virginia Madsen).
Zawsze będę powtarzać, że tamte lata miały swój niepowtarzalny klimat - a ten komp, ha! świetna muzyka i Virginia Madsen :)) 8/10
Wiadomo nie od dzisiaj że lata 80 i filmy z tamtego okresu zachwycają nas obrazem jak i dźwiękiem. Electric Dreams, choć nie jest produkcją najwyższych lotów wpisuje się w te kryteria. Niby prosta, trochę naiwna historia o komputerze (który został obdarzony rozumem, a także zdolnością do uczuć, co można wywnioskować...
więcej